Zdaniem rzecznika klubu PiS Donald Tusk ponosi obecnie klęski na wielu frontach: - Katastrofa smoleńska, OFE, stan finansów publicznych, koleje. Coraz więcej zwykłych ludzi zaczyna mieć przekonanie, że premier ich nie reprezentuje, że zamiast myśleć o swoich rodakach "gra w piłkę" - przekonuje Hofman. - Donald Tusk to to jest taki gość, którego zaprasza się na wesela, a on daje najgrubszą kopertę. My niestety dopiero na drugi dzień - po weselu i poprawinach - orientujemy się, że dostaliśmy w tej pięknej kopercie pocięte gazety. Tusk przyszedł na wesele, najadł się, napił, a my zostaliśmy z niczym, ze wstydem, że mu uwierzyliśmy - opisuje strategię premiera rzecznik klubu PiS.
Pytany o PJN Hofman przekonuje, że stowarzyszenie Joanny Kluzik-Rostkowskiej jest "grupą manewrową Platformy Obywatelskiej" o czym ma świadczyć popieranie w Sejmie projektów PO. - Mamy już jedną Platformę i ludzie nie potrzebują takiej "miniplatforemki", dlatego nie wróżę PJN w najbliższych wyborach wyniku pozwalającego jej wejść do Sejmu - podsumowuje Hofman.
arb, "Nasz Dziennik"