Właśnie z tego powodu - jak podkreśla resort zdrowia - nie ma jeszcze terminu, kiedy konkretnie rozpocznie się pierwsze leczenie. Nie wiadomo bowiem - wyjaśnia resort - kiedy będą się kończyć wyroki pierwszych skazanych, wobec których sądy orzekły skierowanie na terapię. - Termin ukończenia odbywania kary jest uwarunkowany wieloma okolicznościami, których nie można przewidzieć np. łączne odbywanie więcej niż jednej kary pozbawienia wolności, warunkowe zwolnienie, przerwy w karze - wyjaśnił rzecznik Ministerstwa Zdrowia Piotr Olechno. - Należy przypuszczać, że pierwsi skazani zostaną skierowani do zakładów zamkniętych lub ambulatoryjnych nie wcześniej niż w drugiej połowie 2011 r. - dodał Olechno. Według danych Krajowego Rejestru Karnego z początku stycznia, sądy orzekły skierowanie na terapię wobec 18 osób. Z tego 13 przebywa w zakładach karnych, pozostali z różnych przyczyn - np. złego stanu zdrowia - nadal są na wolności.
Zanim sąd ostatecznie skieruje pedofila na terapię, będzie musiał zasięgnąć opinii Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej w Gostyninie. Specjalny oddział obserwacyjny działa tam od pierwszej połowy 2010 r., ale do tej pory nie diagnozowano tam osób skazanych na terapię obniżającą popęd seksualny.
PAP, arb