W specjalnym oświadczeniu wydanym przez Biuro Prasowe Stronnictwa Demokratycznego wymieniono kilkanaście nieprawdziwych - zdaniem autorów oświadczenia - informacji zawartych w artykule. Napisano m.in., że "nie jest prawdą, że dotychczas na konto SD wpłacono 5 milionów zł z tytułu sprzedaży kamienicy we Wrocławiu". "Stronnictwo Demokratyczne będzie domagać się od Gazety Wyborczej sprostowania wszystkich nieprawdziwych informacji zawartych w zamieszczonym dzisiaj artykule oraz podejmie kroki w celu ochrony swojego dobrego imienia na drodze prawnej" - głosi oświadczenie sygnowane przez Pawła Piskorskiego. W oświadczeniu zapewniono, że sprzedaż nieruchomości SD odbywa się w sposób "całkowicie przejrzysty i transparentny".
"Sprzedaż kamienicy we Wrocławiu pozwoliła Stronnictwu na rozpoczęcie normalnej, podobnej do innych partii, działalności. Zanim to nastąpiło przez kilkanaście miesięcy pracujące na rzecz Stronnictwa osoby nie otrzymywały wynagrodzeń, ponieważ partyjna kasa była pusta" - czytamy w oświadczeniu. Dalej można znaleźć zapewnienie, że "umowy z osobami pracującymi na rzecz SD są zawierane i rozliczane zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa", a "sugestie o ich fikcyjnym charakterze są niczym innym, jak insynuacjami i pomówieniami kierowanymi przez byłych członków partii".
PAP, arb