Akcja opowiadanej historii rozpoczyna się przed świtem 10 kwietnia 2010 r. i z każdą minutą będzie przybliżać widzów do pierwszych informacji o problemach z lądowaniem samolotu, a następnie o katastrofie i jej ofiarach. - W filmie zobaczymy, jak te wiadomości docierały do osób, których bliscy polecieli na uroczystości do Katynia, i jak na nie zareagowali - tłumaczył reżyser. - Film ma być apolityczny o prawdziwych ludziach i prawdziwych emocjach, a nie o tym, co się dzieje pod szyldami różnych partii. Mam nadzieję, że będzie on odebrany jako pierwszy, który jest o katastrofie smoleńskiej, ale nie staje po żadnej ze stron - podkreślił Matwiejczyk, który samodzielnie finansuje produkcję filmu.
W filmie zobaczymy m.in. Olgę Bołądź, Marcina Bosaka, Renatę Dancewicz, Eryka Lubosa, Mirosław Bakę, Aleksandrę Bednarz. Zdjęcia potrwają do końca lutego, a film ma być gotowy w połowie marca.
PAP, arb