Lider SLD pytany, z kim Sojusz mógłby współrządzić, powiedział, że "koalicje zawiązuje się po wyborach i po wyborach będziemy mogli o tym rozmawiać". - Najważniejsze dla nas są program i oferta dla mieszkańców okręgów wyborczych i województw, później będzie przedstawiony program krajowy - podkreślił Napieralski. Dodał, że Sojusz "nie zaczyna od list wyborczych i nazwisk". - Uważamy to za niestosowne. Najpierw chcemy się rozliczyć z tej kadencji, pokazać co mamy do zaoferowania na przyszłość, a później pokażemy drużynę, która będzie to realizować - zaznaczył szef SLD.
Komentując ostatnie sondaże poparcia dla partii, Napieralski powiedział, że we wszystkich jest odnotowywany wzrost zaufania do Sojuszu. - To jest już tendencja stała, tendencja spokojnego odbudowania zaufania społecznego - ocenił. Podkreślił też, że po raz pierwszy od wieli lat SLD osiągnął w sondażu 21-procentowe poparcie. - Widać, że wraca zaufanie do lewicy, wraca też pogląd, że lewica w Polsce jest potrzebna - uważa Napieralski. TVP Info podała w piątek, że z sondażu TNS OBOP przeprowadzonego dla programu "Forum" wynika, że SLD uzyskał rekordowe, 21-procentowe poparcie.
pap, ps