Nowak: Platformie trudno być sexy

Sławomir Nowak nie obawia się o pozycję PO w nadchodzących wyborach. - Platforma, wbrew niektórym oczekiwaniom, nie jest w złej kondycji. To nie jest zużyty koncept - twierdzi Nowak. Były poseł PO "nie dziwi się także wzmożonej aktywności krytyków w obliczu braku dyscypliny wewnętrznej partii". - Buntuję się jednak przeciw bezrefleksyjnej, krótkowzrocznej krytyce PO dla samej krytyki - dodaje.

Prezydencki minister nie ukrywa, że "Platforma potrzebuje świeżości, przewartościowania, nowych twarzy oraz zaproponowania wyborcom nowej oferty". - Trzeba uwagi krytyczne przyjąć z pokorą. Tłumaczyć swoje racje, walczyć o zaufanie wyborców i robić swoje. Trzeba mieć świadomość, że słabsza PO, to mocniejszy PiS - stwierdza polityk. Nowak nie zarzuca jednak rządowi opieszałości w podejmowaniu zmian. Trudną sytuację polskich kolei komentuje słowami: - Trzeba patrzeć na cały obrazek, a nie tylko na fragment.

Podkreśla przy tym, że "nie chce bronić sytuacji, w której ktoś ewidentnie zawinił", ale dodał, że "nie można się skupiać tylko na fragmencie rzeczywistości". - Za tego ministra  buduje się najwięcej dróg i autostrad- argumentuje Nowak.

W wywiadzie prezydencki minister odniósł się również do kwestii jesiennych wyborów parlamentarnych. - Jestem optymistą, jeśli chodzi o rozstrzygnięcia wyborcze na jesieni i głęboko nie zgadzam się z takim rozpowszechnionym ostatnio przekonaniem: dopadliśmy was i teraz z PO będzie tylko gorzej - odpowiada Nowak pytany o nastrój przedwyborczy. Polityk nie widzi powodu, dla którego miałoby być gorzej. Według niego Platforma musi tylko odbudować dialog z opinią publiczną i ciężko pracować na jej zaufanie.

paa, "Polska The Times"