Pod koniec listopada do skrzynki wydziału spraw mieszkaniowych lubelskiego ratusza trafiły dwa maile. "Mieszkania dajecie kolorowym tym zdrajcom! Niedługo i tak je odbierzemy, a z pieców Auschwitz znowu poleci dym" - to fragment jednej z wiadomości.
- Maile wywołały zaniepokojenie, ale nie mamy pojęcia, kto je napisał. Może ten, komu nie przydzieliliśmy mieszkania? - zastanawia się Ewa Lipińska, dyrektorka wydziału. Jej wydział zajmuje się przyznawaniem lokali między innymi repatriantom i uchodźcom. Większość z nich to Czeczeni. W jednej z wiadomości, autor poruszył kwestie rasowe: „Mieszkania dajecie kolorowym, tym zdrajcom! Niedługo i tak je odbierzemy."
Prokuratura Rejonowa Lublin-Północ prowadzi dochodzenie w oparciu o art. 256 kodeksu karnego. Za publiczne propagowanie faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa lub nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość przewiduje on do dwóch lat więzienia.
"Gazeta Wyborcza", pmr
Prokuratura Rejonowa Lublin-Północ prowadzi dochodzenie w oparciu o art. 256 kodeksu karnego. Za publiczne propagowanie faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa lub nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość przewiduje on do dwóch lat więzienia.
"Gazeta Wyborcza", pmr