Według posła PiS Jerzego Polaczka, narodowy przewoźnik "wydał na tę reklamę nie mniej niż 17 tys. euro". Z kolei rzecznik PiS Adam Hofman oburzał się, że "jedna ze spółek promuję Polskę jako kraj, w którym uprawia się seksturystykę".
"Polskie Linie Lotnicze LOT informują, że kampania reklamowa w Niemczech, o której mowa w poniższym pytaniu, miała miejsce od połowy maja do końca czerwca 2010 i związana była z promocją Polski, m.in. w związku z obchodami Roku Chopinowskiego. W kampanii uczestniczyła również Polska Organizacja Turystyki. Kampania obejmowała dwa portale niemieckie - Merian.de i Spiegel.de. Zlecenie LOT-u obejmowało umieszczenie banerów reklamowych z logo linii oraz informacji o cenach i destynacjach. Inne treści zamieszczone na stronie nie stanowiły fragmentu kampanii LOT. Portal merian.de jest głównym przewodnikiem turystycznym w Niemczech. Zawartość artykułów portalu jest całkowicie niezależna i firmy zlecające reklamę nie mają na nie wpływu" - głosi komunikat biura prasowego LOT-u.
PAP, arb