"Arabski nie wywierał nacisków. Tylko sugerował"

"Arabski nie wywierał nacisków. Tylko sugerował"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Arabski (fot. Adam Jagielak / Wprost) 
- O reprywatyzacji możemy porozmawiać tu, w Polsce, a nie podczas wizyty premiera w  Izraelu - mówi poseł PO Antoni Mężydło o tym, jak szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski zablokował niewygodne dla premiera Tuska pytanie dziennikarza PAP o reprywatyzację.
Jak mówi poseł Mężydło, nie można mówić w tej sytuacji o żadnych naciskach. Zdaniem Mężydły, telefon do szefa PAP Jerzego Paciorkowskiego wynikał z faktu, że Arabski nie miał telefonu bezpośrednio do samego dziennikarza. – Nie wpływał, tylko sugerował, to człowiek niezwykle szlachetny – mówi o Arabskim poseł Mężydło. Przyznaje jednak, że całą sytuację można określić mianem „niezręcznej".

– Wolno pytać o reprywatyzację, ale nie po to, aby dopiec premierowi i pokazać – ze szkodą dla polskiego państwa – że się nie wywiązał z obietnicy sprzed dwóch lat – stwierdza Mężydło i dodaje: – Przecież w interesie Polski nie leżało poruszanie tego tematu akurat tam, w Izraelu. O reprywatyzacji powinniśmy rozmawiać tu, w Polsce.

MK, TVN24