"Machina" wybrała nową syrenkę. To mężczyzna

"Machina" wybrała nową syrenkę. To mężczyzna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tak wygląda nowa warszawska syrenka (fot. YouTube) 
Aktor Łukasz Garlicki, jeden z założycieli Projektu Warszawiak, został wybrany przez Magazyn "Machina" Syrenką Warszawską 2011. To pierwsza syrenka płci męskiej w historii plebiscytu. Garlicki, warszawiak z urodzenia, aktywnie promuje muzyczny folklor stolicy. Redakcja "Machiny" przyznała tytuł przez aklamację.
- Zobaczyliśmy coś, co nas zachwyciło. Nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że to powinien być Łukasz Garlicki - tłumaczył wybór redakcji Piotr Metz, redaktor naczelny "Machiny". - Nie każdemu facetowi dane jest być Syrenką Warszawską! Czuję się wspaniale, że mogę reprezentować miasto, w którym się urodziłem i które bardzo lubię. Jestem związany zwłaszcza z Bielanami i Żoliborzem - tam się wychowałem i z tymi dzielnicami wiąże się większość moich wspomnień - komentował wybór Łukasz Garlicki.

Łukasz Garlicki, syn Piotra Garlickiego, jest aktorem młodego pokolenia, absolwentem warszawskiej Akademii Teatralnej. Współtworzył kilka offowych projektów muzycznych (m.in. Kobyły z Saturna, Działoszyn Band - razem z muzykami Łąki Łan). Grał w filmach m.in. Dariusza Gajewskiego ("Warszawa", "Lekcja pana Kuki"), Andrzeja Wajdy ("Wyrok na Franciszka Kłosa") i Władysława Pasikowskiego ("Reich"). Występuje także w najnowszym filmie Jerzego Hoffmana - "Bitwa warszawska 1920". Robiący furorę w internecie "Projekt Warszawiak" jest jego kolejnym muzycznym przedsięwzięciem. To sześć piosenek inspirowanych muzycznym folklorem przedwojennej Warszawy, które Łukasz Garlicki, autor tekstów Jacek Jędrasik, młody gitarzysta Marek Kępa oraz reżyser dźwięku Szymon Orfin ubrali w nowe, elektroniczne, szaty.

"Machina" wybrała syrenkę po raz czwarty. W zeszłym roku głosami czytelników wygrała Krystyna Janda. Poprzednio okładkę "Machiny" zdobiły w syrenich strojach także Monika Olejnik i Edyta Górniak. Dla autorów pomysłu na wybór osobowości, która przeobrażona w syrenę staje się symbolem Warszawy, inspiracją były zmiany wizerunku Marianny - uosobienia Francji.

PAP, arb