Kaczyński: polska historia wciąż jest relatywizowana

Kaczyński: polska historia wciąż jest relatywizowana

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. WPROST) Źródło: Wprost
Obchodzony 1 marca Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych", "święto ustanowione z inicjatywy prezydenta Lecha Kaczyńskiego przywraca do panteonu bohaterów narodowych tych, którzy stanęli do walki przeciwko sowieckiej okupacji" - pisze na swoim blogu Jarosław Kaczyński. Prezes PiS przywołuje przy tej okazji fragment wiersza Zbigniewa Herberta - "Ponieważ żyli prawem wilka, historia o nich głucho milczy…".
Kaczyński przypomina, że "komunistyczna propaganda próbowała zniesławić i wymazać pamięć o bohaterach". W tym kontekście wymienia Narodowe Siły Zbrojne, Wolność i Niezawisłość, Konspiracyjne Wojsko Polskie, Armia Krajowa Obywatelska oraz Ruch Oporu Armii Krajowe. "Setki patriotów torturowanych w katowni UB na ul. Rakowieckiej czy mordowanych przez MO w całej Polsce miały na zawsze zniknąć z polskiej historii" - podkreśla prezes PiS.

"Dziś walka o pamięć członków powstania antykomunistycznego wydaje się wygrana" - zauważa Kaczyński, ale od razu dodaje, że "nie wolno nam przestać zabiegać o cześć dla poległych". "Nadal mamy do czynienia z relatywizacją historii" - ostrzega Kaczyński. Jako dowód podaje fakt, iż gen. Wojciech Jaruzelski, "funkcjonariusz Informacji Wojskowej" został zaproszony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęcone relacjom polsko-rosyjskim. "To dziś odsłania się pomniki sowieckim okupantom. To dziś w wielu miejscach Polski możemy spotkać ulice nazywane imieniem Armii Ludowej" - punktuje Kaczyński.

"Nie możemy pozwolić, by młode pokolenia miały zafałszowany obraz polskiej historii. Pamięć o Żołnierzach Wyklętych to nie tylko 1 marca i oficjalne święta, to codzienna praca i brak przyzwolenia na pisanie naszych dziejów od nowa. Tylko wtedy kiedy wszystkie nasze wysiłki będą służyć sprzeciwowi wobec kłamstwa, będziemy mogli powiedzieć, że spłaciliśmy dług wobec dziewcząt i chłopców walczących w lasach w latach 40" - podkreśla prezes PiS.

arb