- Ze wstępnych ustaleń wynika, że grupa dysponowała jednym z najnowocześniejszych sprzętów. Niektórzy z organizatorów procederu przeszli też, poza granicami Polski, specjalne przeszkolenie dot. technologii oraz organizacji produkcji papierosów - dodała Schmidt-Grzech.
Na części opakowań papierosów były oznaczenie w języku angielskim, co może świadczyć o tym, że były przygotowywane do sprzedaży na zachód. Gang był zhierarchizowany, kierowali nim Polacy. - W magazynach, do których weszli funkcjonariusze SG, trwała właśnie nielegalna produkcja papierosów. Zabezpieczono 14,5 tony krajanki tytoniowej i blisko 100 tys. paczek papierosów. Szacujemy, że wartość ujawnionych towaru i urządzeń to 2,9 mln zł - dodała rzecznik.
Ciekawostką jest fakt, że członkowie grupy mieli przy sobie papierosy z polskimi znakami akcyzy. - Być może nie smakowały im te, które produkowali - dodała rzeczniczka. Straż Graniczna nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
pap, ps