W polu zainteresowania "Wisły" znajdowali się polscy naukowcy przebywający na stażu w ZSRR, delegaci PRL w Radzie Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, dziennikarze, przedstawiciele central handlowych, studenci, pracownicy budów, załogi statków, piloci LOT, kolejarze i turyści. Na prośbę KGB grupa "zabezpieczała" m.in. olimpiadę w Moskwie w 1980 r. i festiwal filmowy w tym mieście w 1977 r. Do systemu grupy włączono zarówno esbeków "zabezpieczających" budowę gazociągu orenburskiego, jak i oficerów SB występujących "pod przykryciem" dyplomatów PRL. W latach 1980-84 z ZSRR wydalono 1453 Polaków, w tym 1389 robotników, m.in. za propagandę solidarnościową, ale i za naruszanie przepisów celno-dewizowych.
Grupa werbowała w ZSRR obywateli PRL do tajnej współpracy, zarówno w celach kontrwywiadowczych, jak i wywiadowczych. W 1985 r. "Wisła" miała 145 "osobowych źródeł informacji"; najwięcej - 38 w biurze radcy handlowego i centralach handlowych; 34 - w ambasadzie i konsulatach PRL, 25 - w RWPG, 17 - wśród polskich dziennikarzy. Opracowanie, które nie wymienia nazwisk, podkreśla, iż agenci ci przekazywali głównie "informacje o charakterze ogólnym". W 1976 r. MSW narzekało na "niedostatek wartościowej agentury" grupy.
Opracowanie wymienia wiele wspólnych z KGB operacji "Wisły". I tak np. w 1977 r. doszło do próby "podstawienia" agentów grupy dyplomatom z ambasady brytyjskiej. W 1984 r. agent "Wisły" o kryptonimie "Zbych" został wprowadzony jako rzekomy emisariusz "Solidarności" do nielegalnej organizacji z Leningradu, która szukała kontaktu z solidarnościowym podziemiem w Polsce. Akcja umożliwiła ustalenie składu tej organizacji. Co roku "Wisła" przekazywała KGB coraz więcej informacji, których w połowie lat 80. było ponad 300. Były to np. doniesienia agentów "Wisły" o sekretarzu ambasady USA Bastecku, radcy ambasady RFN Arnocie oraz o korespondentach zachodnich mediów. Grupa wskazywała też KGB kontakty obywateli ZSRR z cudzoziemcami. Na szczególną wdzięczność KGB "Wisła" zasłużyła zdobyciem w latach 1975-77 dokumentów dotyczących kas pancernych i zamków w placówkach dyplomatycznych państw Zachodu.
Po dojściu do władzy Michaiła Gorbaczowa w 1985 r. "Wisła" dostała nowe zadanie: zdobywania informacji o sytuacji politycznej i społeczno-gospodarczej ZSRR, które pozyskiwano zarówno dzięki własnym agentom, jak i bezpośrednim kontaktom z oficerami KGB i aparatczykami KPZR.
PAP, arb