SB inwigilowała Polaków w Moskwie

SB inwigilowała Polaków w Moskwie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od 1961 roku w Moskwie działała specjalna grupa SB "Wisła" (fot. Wikipedia) 
Inwigilowanie Polaków i cudzoziemców w ZSRR, wymiana informacji i wspólne akcje z KGB - takie zadania wykonywała specjalna grupa SB "Wisła", która działała w Moskwie od 1961 r. Od 1985 r. zdobywała ona też informacje o gorbaczowowskiej "pieriestrojce". Szczegóły działalności "Wisły" przynosi najnowszy numer periodyku pn. "Przegląd Bezpieczeństwa Wewnętrznego", wydawanego przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Archiwiści ABW podjęli się w nim bilansu współpracy SB i KGB na podstawie akt z IPN.
"Wisłę" utworzono w 1961 r., na podstawie porozumienia z 1957 r. zawartego przez szefa MSW Władysława Wichy i szefa KGB gen. Piotra Iwaszutina. Była to  samodzielna grupa kilku oficerów kontrwywiadu MSW, mających prawo do własnej pracy operacyjnej oraz zobowiązanych do współpracy z kontrwywiadem ZSRR przy rozpracowywaniu podejrzanych o "wrogą działalność" obywateli Polski i cudzoziemców.

W polu zainteresowania "Wisły" znajdowali się polscy naukowcy przebywający na stażu w ZSRR, delegaci PRL w Radzie Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, dziennikarze, przedstawiciele central handlowych, studenci, pracownicy budów, załogi statków, piloci LOT, kolejarze i turyści. Na prośbę KGB grupa "zabezpieczała" m.in. olimpiadę w Moskwie w 1980 r. i festiwal filmowy w tym mieście w 1977 r. Do systemu grupy włączono zarówno esbeków "zabezpieczających" budowę gazociągu orenburskiego, jak i oficerów SB występujących "pod przykryciem" dyplomatów PRL. W latach 1980-84 z ZSRR wydalono 1453 Polaków, w tym 1389 robotników, m.in. za propagandę solidarnościową, ale i za naruszanie przepisów celno-dewizowych.

Grupa werbowała w ZSRR obywateli PRL do tajnej współpracy, zarówno w celach kontrwywiadowczych, jak i wywiadowczych. W 1985 r. "Wisła" miała 145 "osobowych źródeł informacji"; najwięcej - 38 w biurze radcy handlowego i  centralach handlowych; 34 - w ambasadzie i konsulatach PRL, 25 - w RWPG, 17 - wśród polskich dziennikarzy. Opracowanie, które nie wymienia nazwisk, podkreśla, iż  agenci ci przekazywali głównie "informacje o charakterze ogólnym". W 1976 r. MSW narzekało na "niedostatek wartościowej agentury" grupy.

Opracowanie wymienia wiele wspólnych z KGB operacji "Wisły". I  tak np. w 1977 r. doszło do próby "podstawienia" agentów grupy dyplomatom z ambasady brytyjskiej. W 1984 r. agent "Wisły" o kryptonimie "Zbych" został wprowadzony jako rzekomy emisariusz "Solidarności" do nielegalnej organizacji z Leningradu, która szukała kontaktu z solidarnościowym podziemiem w Polsce. Akcja umożliwiła ustalenie składu tej organizacji. Co roku "Wisła" przekazywała KGB coraz więcej informacji, których w połowie lat 80. było ponad 300. Były to np. doniesienia agentów "Wisły" o sekretarzu ambasady USA Bastecku, radcy ambasady RFN Arnocie oraz o korespondentach zachodnich mediów. Grupa wskazywała też KGB kontakty obywateli ZSRR z cudzoziemcami. Na szczególną wdzięczność KGB "Wisła" zasłużyła zdobyciem w latach 1975-77 dokumentów dotyczących kas pancernych i zamków w  placówkach dyplomatycznych państw Zachodu.

Po dojściu do władzy Michaiła Gorbaczowa w 1985 r. "Wisła" dostała nowe zadanie: zdobywania informacji o sytuacji politycznej i  społeczno-gospodarczej ZSRR, które pozyskiwano zarówno dzięki własnym agentom, jak i  bezpośrednim kontaktom z oficerami KGB i aparatczykami KPZR.

PAP, arb