Elżbieta Jakubiak uważa, że Kancelaria Prezydenta powinna ujawnić wszystkie dokumenty dotyczące ułaskawienia Adama S. przez Lecha Kaczyńskiego. - Ta sprawa powinna być wyjaśniona, żeby nie kładła się cieniem na jego prezydenturze, dorobku, dobrej pamięci - podkreśliła posłanka PJN.
Adam S. został ułaskawiony przez prezydenta Kaczyńskiego w 2009 roku mimo negatywnej opinii prokuratury w jego sprawie. Kilka tygodni przed ułaskawieniem mężczyzna został wspólnikiem Marcina Dubienieckiego - męża Marty Kaczyńskiej, córki prezydenta. - Wierzę w to, że Lech Kaczyński podejmował z dobrą wolą i w dobrej wierze tę decyzję - przekonywała Jakubiak.
Zdaniem posłanki PJN bez wglądu we wszystkie dokumenty nie można stwierdzić "jaki stan wiedzy miał prezydent". Jakubiak podkreśla, że prezydent mógł nie wiedzieć o związkach łączących Adama S. z Marcinem Dubienieckim. - Chciałabym, żeby to było wyjaśnione dogłębnie, żeby zderzyć wszystkie fakty, pokazać je publicznie i wtedy możemy oceniać - to była zła czy dobra decyzja. Wierzę w to, że Lech Kaczyński był człowiekiem sprawiedliwym i starał się wypełniać swój urząd rzetelnie - zapewniła była szefowa kancelarii Lecha Kaczyńskiego.
Zdaniem posłanki PJN bez wglądu we wszystkie dokumenty nie można stwierdzić "jaki stan wiedzy miał prezydent". Jakubiak podkreśla, że prezydent mógł nie wiedzieć o związkach łączących Adama S. z Marcinem Dubienieckim. - Chciałabym, żeby to było wyjaśnione dogłębnie, żeby zderzyć wszystkie fakty, pokazać je publicznie i wtedy możemy oceniać - to była zła czy dobra decyzja. Wierzę w to, że Lech Kaczyński był człowiekiem sprawiedliwym i starał się wypełniać swój urząd rzetelnie - zapewniła była szefowa kancelarii Lecha Kaczyńskiego.
TVN24, arb