W tym roku obowiązkowi stawienia się do kwalifikacji wojskowej podlegają mężczyźni urodzeni w 1992 roku oraz w latach 1987-91, którzy w poprzednich latach nie stawiali się do kwalifikacji, a także ci, których komisje uznały za czasowo niezdolnych do służby wojskowej oraz którzy wystąpili o ponowne ustalenie zdolności do czynnej służby wojskowej - o ile nie zostali wcześniej przeniesieni do rezerwy.
Do kwalifikacji mają się też stawić m.in. kobiety urodzone w latach 1987-92, które kończą naukę w szkołach medycznych i weterynaryjnych oraz na kierunkach psychologicznych. Do kwalifikacji powinny zgłosić się także Ci, którzy ukończyli 18 lat i zgłosili się ochotniczo do pełnienia służby wojskowej, jeżeli nie posiadają określonej kategorii zdolności do służby.
Kwalifikację przeprowadzą wojewodowie przy współudziale szefów wojewódzkich sztabów wojskowych oraz starostów, wójtów, burmistrzów lub prezydentów miast. O zdolności do czynnej służby wojskowej orzekają, w formie decyzji administracyjnej, wojewódzkie i powiatowe komisje lekarskie. Tych ostatnich co roku jest do 400.
Przeprowadzenie tegorocznej kwalifikacji wojskowej reguluje rozporządzenie ministrów obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji z 23 lutego br.
Zastąpienie poboru kwalifikacją to jeden z elementów przejścia na armię zawodową. Likwidacja służby zasadniczej nie zniosła jednak obowiązku stawiennictwa obywatela przed konkretnymi organami państwa i oceny jego potencjalnej przydatności dla wojska. Za niestawienie się do kwalifikacji, podobnie jak wcześniej za niestawienie się przed komisją poborową, grozi kara grzywny lub ograniczenia wolności. Osoby, które w przeszłości uchylały się od służby zasadniczej, nie zostały objęte "abolicją".
zew, PAP