Premier i prezydent mówią "nie" interwencji wojskowej w Libii

Premier i prezydent mówią "nie" interwencji wojskowej w Libii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bogdan Klich (fot. WPROST) Źródło: Wprost
- Odbyłem dzisiaj konsultacje zarówno z premierem, jak i prezydentem odnośnie stanowiska, które będę prezentował podczas jutrzejszej sesji ministrów obrony państw członkowskich NATO. Interwencja wojskowa NATO w Libii byłaby błędem - poinformował minister obrony narodowej Bogdan Klich.

- NATO rozpatruje kilka innych scenariuszy działań w związku z sytuacją w Libii, m.in. wsparcie dla ewakuacji uchodźców z tego kraju, wyegzekwowanie embarga na dostawy broni dla reżimu Kadaffiego oraz ustanowienie strefy zakazu lotów nad tym krajem - wyliczał minister. Wcześniej, podczas wizyty w Biedrusku koło Poznania Klich mówił, że w czasie sesji ministrów obrony państw członkowskich NATO będą podejmowane istotne rozstrzygnięcia w imieniu całego Sojuszu. - Nie sądzę, aby NATO zdecydowało się na interwencję w Libii. W moim przekonaniu byłoby to błędem - mówił wówczas.

- Wszyscy widzimy, jak ten kryzys humanitarny się rozszerza. NATO nie może stać bezczynnie. Rozważane są różne możliwości, począwszy od blokady morskiej, która uniemożliwi zaopatrywanie reżimu Kadafiego w broń i sprzęt wojskowy. Rozpatrujemy także wsparcie ze strony NATO dla akcji ewakuacyjnej, która jest cały czas przed nami. Będziemy też rozważać opcję dla nas najtrudniejszą, czyli opcję ustanowienia zakazu lotów nad Libią - poinformował Klich.

PAP, arb