"Był telefon z zewnątrz"
Zdaniem Jarosława Zielińskiego, szansą na przejęcie wszystkich dowodów od Rosji – w tym wraku samolotu - byłoby powstanie międzynarodowej komisji do zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. Parlamentarzysta nie odrzucił również hipotezy o zamachu - Nie można niczego wykluczyć, dopóki nie jest to do końca zbadane. Był przecież telefon z zewnątrz, to musi być wyjaśnione – powiedział parlamentarzysta PiS-u.
Pozorna debata
Pytany o zmiany w systemie OFE, poseł Zieliński krytycznie ocenił pomysły rządowe. – Premier Donald Tusk, cały jego rząd minister Rostowski chce sięgnąć po pieniądze, bo są im potrzebne. To nie jest reforma systemu emerytalnego – powiedział gość Radia Zet. Jarosław Zieliński zwrócił też uwagę na to, że po obu stronach debaty na temat proponowanych zmian stoją ludzie, którzy kiedyś stworzyli system funduszy emerytalnych. – To jest jedna rodzina, która jest odpowiedzialna za ten system, a teraz się w rodzinie pokłócono i trwa jakaś pozorna debata – powiedział.
Współpraca – z kim?
– Nasi byli koledzy odeszli, chcieli zaszkodzić Prawu i Sprawiedliwości – uznał Zieliński, zapytany o możliwość powrotu do PiS-u jego byłych członków, obecnych posłów PJN. Przyznał, że choć gremialnie o powrocie nie może być mowy, to jednak niektóre osoby mogłyby liczyć na ponowne przyjęcie do partii. Poseł PiS zdecydowanie wykluczył koalicję z SLD po wyborach, ale przyznał, że współpraca z konserwatywna częścią Platformy Obywatelskiej jest możliwa. – Chcemy wygrać samodzielnie, natomiast w Platformie jest pewna grupa posłów, z którymi moglibyśmy podjąć współpracę – powiedział poseł Zieliński.
jc, Radio Zet