Ofiarni urzędnicy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pracownicy sandomierskiego starostwa zrezygnowali z połowy miesięcznego wynagrodzenia za luty. Dzięki takim oszczędnościom pracy nie straci 10 urzędników.
Mają to samo zrobić w drugiej połowie roku.
"Jedynym powodem jest mizeria budżetowa. Pracownicy uznali, że trzeba wybrać mniejsze zło: lepiej żeby wszyscy otrzymali mniej pieniędzy niż żeby pracę straciło 10, a może nawet więcej osób" - powiedział sekretarz starostwa Ryszard Żołyniak.
Zdaniem sekretarza, takie rozwiązanie świadczy o dużej solidarności pracowników. Tym bardziej, że - jak powiedział - rynek pracy w Sandomierzu "jest słabiutki".
nat, pap