Specustawa ma wprowadzić szereg zmian i doprecyzować zapisy dotyczące imprez masowych znajdujące się w różnych ustawach. Chodzi m.in. o to, by zatrzymani pseudokibice byli sądzeni jeszcze na stadionach, a rozprawy odbywały się za pomocą tzw. wideokonferencji. Dzięki takiemu rozwiązaniu osoba zatrzymana za popełnienie przestępstwa, które podlega rozpoznaniu w trybie przyspieszonym, nie będzie musiała być doprowadzana do sądu na rozprawę, ale będzie pozostawać w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu na terenie stadionu. Rozprawę poprowadziłby sędzia dyżurujący w budynku sądu. - Wymiar sprawiedliwości to oczywiście poczucie sprawiedliwości dla nas wszystkich, ale to także musi być szybkość i nieuchronność kary - podkreślił Kwiatkowski. Wskazał, że pomysł tzw. rozpraw odmiejscowionych wprowadzono już m.in. w Kanadzie podczas olimpiady zimowej w Vancouver w zeszłym roku.
Kolejnym ważnym rozwiązaniem zawartym w projekcie jest wprowadzenie elektronicznego monitoringu chuliganów stadionowych. Obowiązek stawiennictwa w jednostce policji miałby zostać co do zasady zastąpiony obowiązkiem przebywania przez skazanego w miejscu stałego pobytu, połączonym z monitorowaniem jego przebywania w tym miejscu za pomocą aparatury elektronicznej. Możliwość taka miałaby zostać wprowadzona od początku przyszłego roku. Obecnie zakaz stadionowy jest orzeczony wobec około 1,7 tys. osób. Monitoring elektroniczny dotyczyłby jednak tych pseudokibiców, wobec których taki zakaz orzeczony byłby już na mocy znowelizowanej ustawy. Z kolei Rapacki powiedział, że w ramach Kodeksu wykroczeń zostanie wprowadzona karalność posiadania niebezpiecznych narzędzi - m.in. noży i maczet - w miejscu publicznym, np. w drodze na mecz, gdy zachodzi podejrzenie, że mogą być wykorzystane przeciw zdrowiu i życiu innych osób.
Projekt specustawy przewiduje także zaostrzenie kar za fałszywe alarmy bombowe. Obecnie sprawcy takich alarmów są karani na podstawie przepisów kodeksu wykroczeń, najczęściej grzywną czasem aresztem do 30 dni. Po zmianach grozić ma za to od sześciu miesięcy nawet do ośmiu lat więzienia. - Każdego dnia w Polsce dochodzi średnio do około 10 fałszywych alarmów bombowych, Polska wśród krajów UE jest w tej statystyce na czele - zaznaczył Kwiatkowski. Wprowadzona ma zostać też karalność za niszczenie, bądź kradzież infrastruktury - np. trakcji kolejowej, tramwajowej, szyn, sieci elektrycznej, wodociągowej, telekomunikacyjnej.
W projekcie zawartych jest także wiele innych, drobniejszych rozwiązań szczegółowych. W Ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych mają zostać rozszerzane zapisy dotyczące minimalnych wymogów zabezpieczenia medycznego. Zmienią się także przepisy dotyczące tłumaczy przysięgłych. Ma zostać wprowadzona możliwość zobowiązywania tłumaczy do pozostawania w gotowości do wykonywania czynności na żądanie sądu, policji lub prokuratury. Za czas pozostawania w gotowości tłumacz otrzymywałby wynagrodzenie. Projekt wprowadza też m.in. odpowiedzialność karną za wdzieranie się podczas imprezy na teren całego obiektu, gdzie prowadzona jest ta impreza, a nie tylko np. na murawę boiska. Rozszerzony ma być także katalog zakazu wstępu na imprezy masowe o mecze reprezentacji innych państw, które rozgrywane są na terytorium Polski. W jednostkach policji mogłyby być natomiast tworzone tzw. pokoje przejściowe, w których umieszczane byłyby osoby zatrzymane.
Jak poinformowano, na temat współpracy w związku z Euro 2012 w czwartek w Ministerstwie Sportu mają dyskutować przedstawiciele resortu sprawiedliwości, Prokuratury Generalnej, MSWiA, PZPN i Ekstraklasy piłkarskiej.
pap, ps