Prawo i Sprawiedliwość uważa, że rządzący gotowi są posunąć się nawet do fałszowania wyborów, byle utrzymać władzę. Dlatego PiS chce utworzenia Komitetu Obrony Wyborów.
- Nas bardzo martwi, że wszystkie poprawki PiS (do zmian w kodeksie wyborczym - red.) - które zmierzały do przejrzystości i czystości wyborów, jak chociażby możliwość obserwowania w internecie liczenia głosów - przepadły. Co więcej, jest bardzo mocna presja na dwudniowe wybory- powiedział rzecznik PiS Adam Hofman, pytany, dlaczego jego partia chce utworzenie Komitetu Obrony Wyborów, którego celem ma być umieszczenie w każdej komisji wyborczej osoby obserwującej wybory.
- Naszym zdaniem obecna władza chce zrobić wszystko, by się przy niej utrzymać i jest gotowa posunąć się także do fałszowania. Wolimy chuchać na zimne, sprawdzać i kontrolować - dodał rzecznik PiS.
zew, PAP