PiS oburzone. Sejm nie zajmie się teraz Gradem i Rostowskim

PiS oburzone. Sejm nie zajmie się teraz Gradem i Rostowskim

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Błaszczak (fot. Wprost) Źródło: Wprost
PiS jest oburzone, że Sejm na najbliższym, rozpoczynającym się w środę, posiedzeniu nie zajmie się wnioskiem o odwołanie ministra skarbu Aleksandra Grada. Według informacji z Kancelarii Sejmu, będzie on rozpatrywany na posiedzeniu 27 kwietnia.
- Klub PiS złożył wniosek 4 kwietnia. W związku z tym mógł być on rozpatrywany na posiedzeniu, które rozpoczyna się w najbliższą środę, a nie jest - powiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Dodał, że w ocenie PiS, wniosek o odwołanie Grada nie zostanie rozpatrzony na najbliższym posiedzeniu "gdyż marszałek zdecydował, pewnie w porozumieniu z premierem Tuskiem, aby sprawa była rozpatrywana na posiedzeniu między świętami wielkanocnymi a uroczystością beatyfikacji Jana Pawła II" . - To służy temu, żeby odsunąć uwagę opinii publicznej od spraw bardzo ważnych - nieudolności rządu Donalda Tuska, wyprzedaży majątku państwowego, nieudolności ministra Grada - ocenił Błaszczak.

Szef klubu PiS zwrócił uwagę, że w porządku obrad nie ma też wniosku SLD o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra finansów Jacka Rostowskiego. SLD zgłosiło wniosek 31 marca.

Według Regulaminu Sejmu, rozpatrzenie wniosku o wyrażenie wotum nieufności przez Sejm i poddanie go pod głosowanie następuje na najbliższym posiedzeniu Sejmu przypadającym po upływie siedmiu dni od dnia jego zgłoszenia i nie później niż na następnym posiedzeniu.

PiS we wniosku zarzuca Gradowi działania szkodzące interesom Skarbu Państwa i stwarzające zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Posłowie PiS Zarzucają też m.in. ministrowi złe prowadzenie prywatyzacji i niewłaściwy nadzór nad majątkiem państwa.

pap, ps