- Drugiego dnia skupimy się na aktualnych problemach społecznych Dolnego Śląska. Do najważniejszych należą m.in. bezrobocie, zamykane zakłady pracy i bieda. Wystarczy odjechać 20 km od Wrocławia, by zobaczyć, jak ta bieda wygląda. To zupełnie inny świat – mówiła Miszczak.
W panelach dyskusyjnych udział wezmą m.in. były wiceminister skarbu państwa Marek Dyduch (SLD), posłanka Elżbieta Zakrzewska (Unia Pracy) i były europoseł Józef Pinior (niezależny). - Zaprosiliśmy wszystkich, który mają lewicę w nazwie i uważają się za lewicowych. Jeśli zaczniemy się nawzajem obrażać, to staniemy w roli głównego sędziego, a chcemy, żeby ludzie sami ocenili, kto rzeczywiście reprezentuje ich interesy – tłumaczyła Miszczak.
Organizatorem forum jest dolnośląski oddział Polskiej Partii Socjalistycznej.
zew, PAP