– To jest pogłębiający się podział między Polakami. To jest takie pęknięcie społeczne, które w moim przekonaniu może być bardzo ryzykowne – komentuje aktualną sytuację na arenie politycznej były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski. – Pamiętam polskie podziały przed 89 rokiem. Ale to nie było tak bardzo dramatyczne – dodaje.
Polityk uważa, że zbliżające się wybory parlamentarne zaostrzą nerwową atmosferę, a po nich przyjdzie uspokojenie. Dodaje, że "nie zmienia to jednak faktu, że podziały pozostaną, a trudności w komunikowaniu się dwóch stron nie znikną". Według Kwaśniewskiego działania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, są formą osłabienia polskiej demokracji. – Szansą na zwiększenie zaangażowania społeczeństwa w funkcjonowanie kraju są wybory dwustopniowe, które umożliwią zmianę frekwencji – ocenia były prezydent.
Kwaśniewski wypowiada się także na temat katastrofy w Katyniu w kontekście użycia określenia „ludobójstwo". Według polityka sytuacja ma dwie płaszczyzny – z prawnego punktu widzenia jest to zbrodnia wojenna o znamionach ludobójstwa, jednak biorąc pod uwagę kwestie emocji z tym związanych jest to ludobójstwo. Według niego, w jednym i drugim przypadku jest to prawda.
Kwaśniewski wypowiada się także na temat katastrofy w Katyniu w kontekście użycia określenia „ludobójstwo". Według polityka sytuacja ma dwie płaszczyzny – z prawnego punktu widzenia jest to zbrodnia wojenna o znamionach ludobójstwa, jednak biorąc pod uwagę kwestie emocji z tym związanych jest to ludobójstwo. Według niego, w jednym i drugim przypadku jest to prawda.
– Ta wrażliwość jest, to jest bardzo trudny temat, natomiast pamiętajmy, mówimy o wydarzeniach sprzed 70 lat, powinniśmy mieć do tego dystans. I powinniśmy nie tylko patrzeć, co zostanie napisane na tablicy i co będzie taką pieczęcią na wieki, ale też jak to będzie działało na przyszłość, co z tego wyniknie dobrego dla przyszłości. Sprawa nie jest łatwa, jest delikatna, ale jest też do załatwienia – mówi były prezydent.
żk, Polskie Radio