PiS jest partią antysystemową. PiS nie jest opozycją - walczy z systemem ustrojowym. Ja jestem w opozycji, ale cała istota demokratycznego państwa polega na tym, że niezależnie od tego czy ktoś jest przeciwko rządowi, czy przeciwko prezydentowi to ma szacunek dla władz Rzeczypospolitej – ocenia Ryszard Kalisz w rozmowie z Radiem Zet.
Zdaniem posła SLD, antysystemowe działanie PiS to nie kwestia polityki ostatnich kilkunastu dni i manifestacje polityczne na Krakowskim Przedmieściu związane z obchodami rocznicowymi katastrofy smoleńskiej, ale całokształt polityki partii Jarosława Kaczyńskiego. – Po raz pierwszy słowa antysystemowe wypowiedział Jarosław Kaczyński na konwencji konstytucyjnej PiS we wrześniu 2003 roku. I ja uważam, że od tego momentu PiS jest partią antysystemową – twierdził Kalisz.
Radio ZET, is
Jednocześnie poseł uważa, że mówienie o delegalizacji partii Jarosława Kaczyńskiego, którą zaproponował poseł Marek Kalita, jest postulatem na wyrost, bo działania kierownictwa ugrupowania PiS nie wykraczają poza przepisy obowiązującego w Polsce prawa, a wypowiedzi poszczególnych członków partii, wprowadzających nienawiść czy krytykujących np. homoseksualistów, powinny być oceniane i karane indywidualnie.
Ryszard Kalisz i jego ugrupowanie chcą wprowadzić nowelizację do kodeksu karnego, która pozwalałby karać za wypowiedzi krzywdzące różne grupy społeczne. – Jestem przeciwnikiem tworzenia przepisów karnych i w ogóle jakichkolwiek przepisów pod kątem konkretnego przypadku, tak zwane kauzalne tworzenie prawa powinno zniknąć. Natomiast powinniśmy wiedzieć, że w naszym systemie prawno-politycznym tego rodzaju postulowane, tego rodzaju zachowania, powinny być naganne, a jak już mają skrajność zmierzającą jakby do zakazu pełnego, powinny być ścigane - uważa poseł.Radio ZET, is