Szef klubu PiS ocenił, że "rosnąca drożyzna i bezrobocie nie mają znaczenia dla SLD". – Jestem przekonany, że wybory jesienne zakończą się zwycięstwem Prawa i Sprawiedliwości. Jesteśmy chyba jedyną partią polityczną, która dysponuje programem – powiedział Mariusz Błaszczak.
Premier Donald Tusk mówił w środę, że Polacy za kilka miesięcy staną przed wyborem - albo poprą rządzącą koalicję PO-PSL z jej "wszystkimi zaletami i wadami", albo rodzącą się koalicję PiS i SLD, charakteryzującą się "niechęcią do tego, co jest polskim sukcesem". Tusk podkreślił, że debaty nad odwołaniem ministrów: finansów Jacka Rostowskiego i skarbu Aleksandra Grada są "potwierdzeniem tego, o czym głośno w kuluarach, tzn. o coraz głębszej integracji politycznej pomiędzy dwoma dużymi klubami opozycji, między PiS a SLD". - Nie odkrywam jakiejś szczególnej Ameryki, chociaż zaskoczony jestem tempem tej współpracy - powiedział szef rządu.
pap, ps, Polskie Radio