Posłowie będą karani niczym niegrzeczni uczniowie

Posłowie będą karani niczym niegrzeczni uczniowie

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia 
Sejmowa Komisja Etyki proponuje zmiany w sposobie karania posłów. Najnowszym pomysłem jest, aby uchwały o ukaraniu posła marszałek Sejmu odczytywał przed rozpoczęciem lub w trakcie każdego posiedzenia.
Parlamentarzyści zasiadający w Komisji Etyki uważają, że kary, które obecnie przewiduje regulamin sejmowy są zbyt łagodne i nie osiągają zamierzonego celu, jakim ma być zmiana zachowania posłów i złagodzenie języka wypowiedzi. Obecnie Komisja może udzielić nagany, upomnienia lub zwrócić uwagę.

Pomysł zaproponowany przez polityków z komisji polega na tym, że efekty pracy komisji, czyli uchwały o ukaraniu posła za jego niewłaściwe zachowanie, marszałek odczytuje przed rozpoczęciem każdego posiedzenia lub w jego trakcie. To zaś miałoby podnieść doniosłość tych orzeczeń.

Przed Komisją Etyki najczęściej stają parlamentarzyści PO i PiS. W tym tygodniu postępowania dyscyplinarne prowadzone są w sprawach kontrowersyjnych wypowiedzi posłów PiS: Adama Hoffmana („Niesiołowski w kolejce, trzeba go odstrzelić"), Beaty Kempy ( do ministra Kwiatkowskiego: „Jaką mafię Pan poparł?”) i Ryszarda Terleckiego (twierdził, że Bronisław Komorowski "przyjmuje generała Wojciecha Jaruzelskiego, którego rola w grudniowych wydarzeniach jest jasna. We wniosku napisano, że prezydentowi zarzuca się zdradę narodową").

ML, TOK FM