"Tonący Tusk chwyta się Arłukowicza, ale się poharata"

"Tonący Tusk chwyta się Arłukowicza, ale się poharata"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Hofman (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Rzecznik PiS Adam Hofman uważa, że odejście z klubu SLD Bartosza Arłukowicza i jego współpraca z rządem świadczy o tym, że PO próbuje sięgać po lewicowy elektorat, bo traci dotychczasowych wyborców. Jego zdaniem, nie przyniesie to jednak wielkiego skutku.

- Tonący brzytwy się chwyta. Donald Tusk jest tonącym. Świadczą o  tym niespełnione wyborcze obietnice czy szalejąca drożyzna. Bartosz Arłukowicz jest brzytwą. Pokazał, że potrafi być ostry. Co prawda to  ostrze było dotychczas skierowane przeciwko Tuskowi i jego partii. Tusk bardziej się tą brzytwą poharata niż ogoli - powiedział Hofman. 

Czytaj więcej:

Tusk zabrał Arłukowicza Sojuszowi

SLD spokojne po odejściu Arłukowicza

Żelichowski: Arłukowicz miał problemy w SLD

"Arłukowicz sprzedał się zbyt tanio"

W jego opinii, "PO często wykonuje takie ruchy". - Tym razem chce sięgnąć po elektorat lewicy, bo jej własny od niej odchodzi załamany niespełnionymi obietnicami. To rzecz krótkotrwała i nie przyniesie wielkiego skutku. Sytuacji ludzi to nie zmieni - powiedział polityk PiS. Hofman przypomniał rolę Arłukowicza w sejmowej komisji śledczej, która zajmowała się tzw. aferą hazardową. - "Miro", "Zbycho" i "Rycho" byli jego przeciwnikami. Dzisiaj stali się jego sojusznikami -  powiedział.

Rzecznik odniósł się też do wtorkowej wypowiedzi Arłukowicza, który tłumaczył opuszczenie klubu SLD m.in. tym, że wymagano od niego głosowania ramię w ramię z szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Hofman zaznaczył, że w parlamencie często kluby głosują razem. - Z tego nie  można tworzyć argumentu, że PiS współpracuje SLD. Nie będziemy współpracować także po wyborach - oświadczył. Według rzecznika PiS, premier Tusk nie wyklucza koalicji z SLD po  wyborach parlamentarnych. Zwrócił uwagę m.in., że koalicja PO-SLD zawiązywana jest często w samorządach.

zew, PAP