Kwaśniewski: to wszystko jest bez sensu

Kwaśniewski: to wszystko jest bez sensu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Aleksander Kwaśniewski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Donald Tusk może polec na polu futbolowym, na którym czuje się bardzo dobrze - ocenia Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent dodaje, że problemu kiboli tak naprawdę nie ma.
- Wszystko, co teraz się robi w sprawie piłki nożnej, jest bez sensu - uważa Kwaśniewski, odnosząc się do "wojny", jaką pseudokibicom wydał premier. Ta "wojna" - kontynuuje Kwaśniewski - może się dla Platformy i Donalda Tuska źle skończyć. Kwaśniewski przypomina, że premier Leszek Miller poległ na polu medialnym, gdzie czuł się tak dobrze, jak Tusk czuje się na polu futbolowym.

Zdaniem byłego prezydenta, problemu kiboli nie ma. Jest problem agresji. - Wyładowuje się ją w internecie, w relacjach małżeńskich. Nikt nie próbował odpowiedzieć na najważniejsze pytanie: dlaczego w Polakach jest tyle agresji? - podkreśla Kwaśniewski. - To pytanie do Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska: co zrobić, żeby nie pogłębiać podziałów, które są większe niż kiedykolwiek wcześniej - dodaje.

11 maja Donald Tusk oświadczył, że bardzo duża jest ilość narzędzi prawnych, by walczyć z pseudokibicami.  - My niczego innego nie robimy, tylko wreszcie konsekwentnie egzekwujemy przepisy, które są w polskim prawie - ocenił ostatnie działania administracji państwowej. Powiedział, że ma żal do siebie. Przyznał, że w dalekiej i niedalekiej przeszłości w sprawie sytuacji na stadionach miały miejsce pewne zaniechania ze strony państwa.

Sprawa pseudokibiców została nagłośniona po 3 maja. Tego dnia po zakończeniu piłkarskiego finału Pucharu Polski Lech Poznań - Legia Warszawa pseudokibice zdemolowali stadion bydgoskiego Zawiszy.

zew, TOK FM, PAP