Pytany o ewentualne poparcie Cimoszewicza przez PO Tyszkiewicz powiedział, że bardzo wysoko ocenia współpracę z senatorem, choćby przy projekcie dotyczącym rozwoju regionu Puszczy Białowieskiej, którego wspólnie są pomysłodawcami. - To współpraca ponadpartyjna, o charakterze parlamentarnym i znajduję w panu senatorze znakomitego partnera do podejmowania najtrudniejszych zadań – mówił poseł PO, który jest też byłym przewodniczącym partii w Podlaskiem.
- Warto, aby PO wsparła kandydaturę pana senatora Cimoszewicza w wyborach do Senatu – powiedział. Zaznaczył, że to jego osobista opinia, ale poinformował też, iż w poniedziałek radzie regionu będzie rekomendował, by w tym okręgu, gdzie były premier będzie startował (obejmującym powiaty: hajnowski, bielski, siemiatycki i wysokomazowiecki), PO nie wystawiała własnego kandydata do Senatu.
Cimoszewicz powiedział, że choć nie oczekiwał takiej deklaracji, to czwartkowa wypowiedź Tuska, który wymienił go jako osobę, którą PO mogłaby wesprzeć w jesiennych wyborach, była dla niego „miłą niespodzianką". - Chociaż rzeczywiście, także od pana posła Tyszkiewicza otrzymywałem sygnały o tym, że jego partia poważnie rozważa niewystawianie kandydata w okręgu, w którym ja zamierzam kandydować – powiedział były premier, obecnie senator niezależny. Dodał, że w praktyce oznaczałoby to „nierozbijanie głosów”. - Uważam, że to jest politycznie rozsądne i doceniam to – dodał Cimoszewicz.
zew, PAP