- Jedyną zasługą Donalda Tuska jest zatrzymanie Jarosława Kaczyńskiego. Kraj jest na skraju bankructwa - tak o efektach rządów PO-PSL mówi były polityk Platformy Janusz Palikot.
Lider Ruchu Palikota jest przekonany, że czas premiera Donalda Tuska powoli się kończy. Palikot przekonuje, że rząd Tuska koncentruje się na pozorowaniu tego, iż cokolwiek robi. Wszystkie posunięcia gabinetu PO-PSL to - według Palikota - PR. A pozyskanie przez Platformę Bartosza Arłukowicza Palikot nazywa prostytucją polityczną.
Mówiąc o szansach swojego ugrupowania Palikot podkreśla, że choć publikowane w mediach sondaże dają mu 1-2 proc. poparcia, to on sam jest przekonany, że w przyszłym Sejmie znajdzie się dla niego miejsce. Na dowód podaje wynik prawyborów we Fromborku, gdzie Ruch Palikota otrzymał ponad 50 proc. głosów. W październikowych wyborach liczy na co najmniej 10 proc.
Mówiąc o szansach swojego ugrupowania Palikot podkreśla, że choć publikowane w mediach sondaże dają mu 1-2 proc. poparcia, to on sam jest przekonany, że w przyszłym Sejmie znajdzie się dla niego miejsce. Na dowód podaje wynik prawyborów we Fromborku, gdzie Ruch Palikota otrzymał ponad 50 proc. głosów. W październikowych wyborach liczy na co najmniej 10 proc.
TVN24, arb