PiS chce też, aby młodzi działacze i sympatycy ugrupowania jak najaktywniej włączyli się w kampanię wyborczą. Kilka tysięcy wolontariuszy ma brać udział w spotkaniach wyborczych, rozdawać ulotki, a także obserwować przebieg wyborów.
- Co drugi absolwent w Polsce jest bez pracy. Problemów jest więcej. Nie ma powrotów z zagranicy, jest problem ze żłobkami i przedszkolami, panuje chaos w szkolnictwie. Trzeba bić na alarm. Musimy stworzyć młodym szansę - powiedział Jarosław Zieliński, pytany o program jego ugrupowania dla młodych. Według niego, wzrasta poparcie PiS przez młodych ludzi. - Możemy mówić o przełamywaniu tego, co udało się uzyskać Platformie przez propagandę. Jednak młodych nie da się oszukać - uważa Zieliński.
W wyborach 2007 roku, wśród osób w wieku 20-24 lat, PO zdecydowanie pokonała PiS. Według exit polls Platforma zdobyła w tej grupie 54,7 proc. głosów, podczas gdy znajdujący się na drugim miejscu PiS - 22,9 proc. Badanie sondażowe GfK Polonia z marca tego roku wykazuje, że wśród najmłodszego elektoratu (20-29 lat) 33 proc. ankietowanych zagłosowałoby na PiS, zaś na PO – 29 proc.
zew, PAP