Prezes PiS alarmował, że wyłączane są kolejne mechanizmy kontroli społecznej, "które powinny działać, a które w tej chwili w istocie już nie działają". - Ta władza, którą mamy dzisiaj, po prostu tych mechanizmów się boi, nie jest w stanie przy ich funkcjonowaniu rządzić, nie jest w stanie funkcjonować w normalnym właściwym dla demokracji starciu z opozycją, starciu merytorycznym, ale starciu politycznych przeciwników, a nie śmiertelnych wrogów - powiedział.
Zdaniem Kaczyńskiego obecna władza "nie jest w stanie tolerować CBA, niezależnej NIK, kontroli opozycji nad służbami specjalnymi". W opinii prezesa PiS z tym zjawiskiem mamy do czynienia od początku obecnej kadencji. - Ostatnio dochodzą do tego nowe wydarzenia. Dzisiaj władza nie jest już w stanie tolerować nawet wolności w internecie - dodał. Kaczyński nawiązał w ten sposób do przeszukania, jakiego ABW dokonała w mieszkaniu autora serwisu internetowego Antykomor.pl. Przypomniał jednocześnie, że sprawy o obrazę tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego w czasach jego prezydentury były masowo umarzane. - W takich samych sytuacjach - zupełnie inna reakcja. To jest w państwie demokratycznym kompletnie niedopuszczalne. To jest dzielenie obywateli, dzielenie wielkich grup społecznych na dwa rodzaje: tych, którzy mają prawa i tych, którzy ich nie mają - ocenił.
Kaczyński przekonywał, że ich los i los kraju są ze sobą ściśle związane. - Jeśli chcecie tutaj jako pełnoprawni obywatele, a takie pełnoprawności nigdzie na świecie poza Polską nie znajdziecie, kształtować swoje życie, swoje zawodowe kariery, budować rodziny, to musicie myśleć o kształcie Rzeczypospolitej. Musicie zdawać sobie pytanie odnoszące się do tego, czy ten kształt dziś przyjęty, jest właściwy - mówił prezes PiS do młodych uczestników zjazdu. Dodał, że przedstawiciele młodzieży muszą zastanowić się nad tym, czy droga przyjęta przez społeczeństwo ponad 20 lat temu "nie wymaga dzisiaj zasadniczej korekty". - Czy pewne procesy, które są dzisiaj widoczne nie zagrażają tym wartościom, o które walczyły starsze pokolenia i które wydawały się już raz na zawsze wywalczone - wyjaśnił.Prezes PiS zaapelował do młodych ludzi, aby przeciwstawili się dzieleniu obywateli na tych, którzy mają prawa obywatelskie i tych, którzy - jego zdaniem - są ich przez obecną władzę pozbawiani. - To jest istota tej kampanii, która jest dzisiaj prowadzona, kampanii przeciwko PiS i innym grupom. Waszym obowiązkiem jest się temu przeciwstawić - oświadczył.
PAP, arb