O co Napieralski chce pytać Obamę?

O co Napieralski chce pytać Obamę?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Napieralski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Szef SLD Grzegorz Napieralski oświadczył, że podczas sobotniego spotkania polityków polskich partii z prezydentem Barackiem Obamą chce zapytać go m.in. o współpracę polsko- i unijno-amerykańską w sprawie walki z kryzysem, a także o wykorzystanie nowych technologii w USA.
Na sobotnie przedpołudnie zaplanowane jest spotkanie prezydenta Obamy z liderami polskich partii politycznych. Na spotkaniu, którego gospodarzem będzie prezydent Bronisław Komorowski, obecny ma również być były prezydent Lech Wałęsa.

Lider Sojuszu ocenił, że "bardzo dobrym ruchem i bardzo dobrym obyczajem, który - ma nadzieję - zagości na  zawsze w Polsce" - było zaproszenie na spotkanie z Obamą również polityków opozycji. - Dla budowy relacji między państwami to naprawdę dobry ruch; myślę, że to na pewno wzmocni i nasze władze, ale również pokaże stabilny wizerunek naszego kraju - powiedział Napieralski.

O kryzysie i Chinach

Szef SLD poinformował, że podczas spotkania z Obamą chciałby m.in. poruszyć kwestię współpracy Polska-USA i UE-USA w sprawie walki z  kryzysem finansowym. - Jakie mogą być wspólne działania dla  ustabilizowania tego wszystkiego, co dzieje się w zakresie finansów, ale  również gospodarki, tego co dzieje się po kryzysie, szczególnie też tego, co ma miejsce w Chinach - ich rezerw i ekspansji finansowej -  mówił lider Sojuszu.

Drugim z tematów, o który Napieralski chciałby zapytać Obamę jest to, jakie rząd USA ma plany dotyczące wykorzystania innowacyjności i  nowoczesnych technologii, jakie środki finansowe przeznacza na nie oraz  jak wpływają one na rozwój gospodarczy tego kraju. - Stany Zjednoczone są liderem innowacyjności - wiemy, że najwięcej patentów, nowych pomysłów pojawia się właśnie w USA - zaznaczył szef SLD, który od kilku miesięcy kieruje sejmową Komisją Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii.

Wizy

Napieralski powiedział też, że jak najszybciej powinna być załatwiona sprawa zniesienia amerykańskich wiz dla Polaków. - Ona powinna być rozstrzygnięta chyba nawet nie na poziomie dwóch prezydentów, ale tak naprawdę to administracja (amerykańska - red.), przedstawiciele Kongresu i  Senatu powinni doprowadzić do tego, aby wizy zostały zniesione. Jesteśmy członkiem UE, za chwilę będziemy przewodzić UE. Jesteśmy stabilnym krajem, jeżeli chodzi o demokrację, nie można nam niczego zarzucić, jak innym krajom - uważa lider Sojuszu.

Jego zdaniem, Polacy obecnie częściej niż do USA wyjeżdżają do  Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji. - Rozumiem kwestie bezpieczeństwa, ale uważam, że Polacy są naprawdę odpowiedzialnymi turystami, którzy podróżują do Stanów Zjednoczonych i ta sprawa na trochę niższym poziomie powinna być jak najszybciej załatwiona i wierzę głęboko, że ten problem i ból, który nas spotyka, zostanie jak najszybciej zakończony -  zaznaczył szef SLD.

zew, PAP