Sikorski: Obama akceptuje polskie przywództwo w regionie

Sikorski: Obama akceptuje polskie przywództwo w regionie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Radosław Sikorski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Prezydent USA Barack Obama w Warszawie spotka się z całym przywództwem naszego regionu. To sygnał, że akceptuje Polskę w roli gospodarza dla całego regionu - ocenił szef MSZ Radosław Sikorski.
Sikorski zwrócił uwagę, że wizytę Obamy w Europie warto prześledzić od początku. Podkreślił, że amerykański prezydent odwiedził Irlandię i Wielką Brytanię oraz gościł na szczycie G-8 we Francji. - A u  nas spotkanie z całym przywództwem naszego regionu i to szeroko rozumianym. Bo nie tylko nowi członkowie UE czy NATO, ale prezydenci Niemiec, Włoch, Ukrainy. I właśnie Warszawę wybrał prezydent Stanów Zjednoczonych na to spotkanie - zauważył szef polskiej dyplomacji. Jego zdaniem "to sygnał, że Obama akceptuje Polskę w roli gospodarza dla całego regionu".

Według szefa polskiej dyplomacji, prezydent USA "z naszymi przywódcami spotyka się wyjątkowo często". - Bronisław Komorowski był w Waszyngtonie na  takiej dwugodzinnej rozmowie zaledwie sześć miesięcy temu - przypomniał. Pytany, czy podczas wizyty w Polsce będzie miała miejsce strategiczna rozmowa z prezydentem USA, odpowiedział, że "oczywiście tak się stanie". Dodał, że rozmowy będą dotyczyć m.in. Afganistanu. - Chociaż to jest kwestia, w której nie spodziewamy się żadnych - ani amerykańskich, ani naszych - nagłych decyzji. Więc to jest kwestia dokończenia zadania w toku - zauważył. Stwierdził też, że nie jest ważne czy w czasie wizyty amerykańskiego prezydenta Polska i USA podpiszą umowę o obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce. - Ważne że to  będzie - wyjaśnił. - Nie chcemy wokół tego robić fajerwerków, bo to jest efekt wieloletnich starań wielu rządów, ale my  akurat do tego doprowadzamy - tzn. do podpisania i ratyfikowania umowy o  bazie antyrakietowej, do umowy o statusie wojsk, a teraz do faktycznego ich przebywania czy to rotacyjnie z baterią Patriot, czy teraz i na stałe, i rotacyjnie z samolotami F-16 i Hercules - dodał. W jego ocenie, to pokazuje, że Polska staje się już także w sferze infrastrukturalnej "takim regularnym, starym członkiem NATO, a nie nowym".

Sikorski pytany był także o słowa premiera Donalda Tuska, który powiedział, że  Amerykanie są "wymarzonym partnerem" Polski w poszukiwaniach i  eksploatacji gazu łupkowego w naszym kraju. - Polska przystąpiła do globalnej inicjatywy na rzecz gazu łupkowego właśnie dlatego, że USA mają największe doświadczenie. Więc najlepiej się uczyć od najlepszych - powiedział minister. Szef polskiej dyplomacji dodał, że informacje o tym, iż Polska ma największe w  Europie zasoby gazu łupkowego to "wielkie wyzwanie dla naszego państwa, aby stworzyć ramy prawne, dzięki którym firmy będą mogły odzyskiwać to, co  zainwestowały a właściciele gruntu i ogół obywateli na tym skorzystał". Amerykańska Agencja ds. Energii (EIA) w tym roku oszacowała złoża gazu łupkowego w Polsce na 5,3 bln metrów sześciennych (według Agencji to najwięcej ze wszystkich państw europejskich, w których przeprowadzono badania; raport EIA dotyczył 32 krajów).

PAP, arb