Czuma poinformował, że to on zaproponował kandydaturę Hanajczyk, na co zgodziły się władze klubu. - Pani poseł ma wykształcenie prawnicze, jest osobą solidną i pracowitą. Zresztą ja w ogóle uważam, że kobiety są pracowitsze od mężczyzn - podkreślił Czuma.
PO musiała obsadzić miejsce w komisji ds. nacisków po tym, jak z partii został wyrzucony Robert Węgrzyn. Poszło o wypowiedzi Węgrzyna na temat homoseksualistów (poseł powiedział przed kamerami TVN24 "z gejami dajmy sobie spokój, ale z lesbijkami to bym popatrzył") - sąd partyjny uznał, że Węgrzyn działa na szkodę PO.
Hanajczyk jest posłanką od 2007 roku, zasiada w komisjach polityki społecznej i ustawodawczej. Sejmowa komisja śledcza do zbadania zarzutu nacisków politycznych na służby specjalne powołana została w styczniu 2008 roku.
PAP, arb