Błaszczak podkreślił, że na spotkaniu mówił o tym, że zasadniczym priorytetem w czasie polskiej prezydencji powinno być wyrównanie wysokości dopłat jakie otrzymują w UE polscy rolnicy z wysokością dopłat jakie dostają rolnicy państw Europy Zachodniej. - To trzeba zmienić i nie ma woli i pomysłu ze strony rządu Donalda Tuska, jak to zmienić - ocenił. - Mówiłem także o innym ważnym dla nas jako państwa polskiego priorytecie, o otwarciu dyskusji na temat zmian pakietu klimatyczno-energetycznego. Ten pakiet jest zagrożeniem dla polskiej gospodarki - relacjonował Błaszczak.
Szef klubu PiS dodał, że w trakcie dyskusji na ten temat "padła nieprawdziwa informacja". - Stwierdzono, że to, że premier Donald Tusk nie zastosował weta w 2008 roku ws. pakietu klimatyczno-energetycznego było konsekwencją wcześniejszych ustaleń dotyczących mechanizmu podejmowania decyzji w ramach UE tzw. Joaniny. To jest kłamstwo - stwierdził. Błaszczak powiedział też, że zaproponował hasło dla prezydencji "Solidarna Europa". - Usłyszałem, że hasło z trudem można przetłumaczyć na język angielski. Nie zgadzam się z tym - zaznaczył.
pap, ps