Coś wydarzy się w najbliższych dniach - mówi o sytuacji w PJN były już poseł tego ugrupowania Jan Filip Libicki. Zdaniem Libickiego partia Pawła Kowala może w najbliższym czasie stracić prawo do posiadania klubu w Sejmie. Sejmowy klub tworzy co najmniej 15 posłów. Obecnie klub PJN liczy w Sejmie 16 osób.
- W tej chwili, jeśli dobrze liczę, jest 16 parlamentarzystów. Niezadowolenie jest duże. Tam jest więcej osób, które nie chcą iść do PiS. Wojciech Mojzesowicz mówi o tym, że jest zmęczony polityką i po tylu kadencjach chciałby odpocząć. To są pewne sygnały tego, że jesteśmy na krawędzi. W moim przekonaniu w przyszłym tygodniu ta krawędź zostanie przekroczona - zapowiada Libicki.
Paweł Kowal pytany czy klub PJN może zmienić się w koło, odpowiada krótko, że "nic o tym nie wie". Gdyby jednak z PJN odeszła Joanna Kluzik-Rostkowska (mówi się, że dołączy do klubu PO) i Mojzesowicz, PJN miałby już tylko 14 posłów.PAP, arb