Zakaz importu używanej odzieży spowoduje zwolnienie 40 tys. osób zatrudnionych w tej branży - poinformował Zbigniew Podkidacz.
Wchodząca w życie 30 czerwca ustawa o zakazie importu mieszaniny odzieży używanej i zużytej, tzw. odpadów, spowoduje upadek firm importujących i przetwarzających odzież - uważa przewodniczący Krajowej Izby Gospodarczej Tekstylnych Surowców Wtórnych.
Po 30 czerwca będzie można sprowadzać jedynie odzież sortowaną. Jednak import mieszaniny odzieży używanej i zużytej jest bardziej opłacalny, bo jest tańszy. Sprowadzanie odzieży sortowanej spowoduje cztero-, pięciokrotny wzrost cen ubrań używanych. Największe zwolnienia obejmą pracowników zatrudnionych w tzw. sortowniach.
"W ubiegłym roku firmy importujące i przetwarzające odzież wpłaciły do budżetu 17 mln USD podatku celnego i VAT" - podkreślił Podkidacz. Jego zdaniem, likwidacja tych przedsiębiorstw spowoduje straty dla Skarbu Państwa z tytułu wpływów z tych podatków.
"Budżet państwa będzie musiał wypłacić zasiłki dla bezrobotnych" - zauważył.
"Likwidacja sklepów z tanią odzieżą to głupi krok. Ludzi w Polsce często nie stać na zakup nowej odzieży" - powiedziała popierająca akcję aktorka Krystyna Sienkiewicz.
nat, pap
Po 30 czerwca będzie można sprowadzać jedynie odzież sortowaną. Jednak import mieszaniny odzieży używanej i zużytej jest bardziej opłacalny, bo jest tańszy. Sprowadzanie odzieży sortowanej spowoduje cztero-, pięciokrotny wzrost cen ubrań używanych. Największe zwolnienia obejmą pracowników zatrudnionych w tzw. sortowniach.
"W ubiegłym roku firmy importujące i przetwarzające odzież wpłaciły do budżetu 17 mln USD podatku celnego i VAT" - podkreślił Podkidacz. Jego zdaniem, likwidacja tych przedsiębiorstw spowoduje straty dla Skarbu Państwa z tytułu wpływów z tych podatków.
"Budżet państwa będzie musiał wypłacić zasiłki dla bezrobotnych" - zauważył.
"Likwidacja sklepów z tanią odzieżą to głupi krok. Ludzi w Polsce często nie stać na zakup nowej odzieży" - powiedziała popierająca akcję aktorka Krystyna Sienkiewicz.
nat, pap