Kilkaset osób formuje "łańcuch pokoju" między ambasadami Izraela i Palestyny w Warszawie. Chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko wojnie na Bliskim Wschodzie.
"Jesteśmy tu, bo chcemy mówić +tak+ dla pokoju, +tak+ dla wolności i +nie+ dla okupacji" - powiedział dziennikarzom ambasador Palestyny Hafez al-Nimer.
Pracownicy ambasady Izraela zapowiedzieli, że nie wezmą udziału w akcji.
Łańcuch trzymających się za ręce ludzi miał powstać o godzinie 13.30, ale jego tworzenie przedłuża się.
Akcję zorganizowała Amnesty International Polska. W proteście mają wziąć udział m.in.: Adam Michnik, Jacek Kuroń, Marek Kotański, Janina Ochojska i Adam Hanuszkiewicz.
les, pap
Czytaj też: Unia hipokrytów
Pracownicy ambasady Izraela zapowiedzieli, że nie wezmą udziału w akcji.
Łańcuch trzymających się za ręce ludzi miał powstać o godzinie 13.30, ale jego tworzenie przedłuża się.
Akcję zorganizowała Amnesty International Polska. W proteście mają wziąć udział m.in.: Adam Michnik, Jacek Kuroń, Marek Kotański, Janina Ochojska i Adam Hanuszkiewicz.
les, pap
Czytaj też: Unia hipokrytów