Pełnomocnik rządu ds. równego traktowania, posłanka Elżbieta Radziszewska będzie, podobnie jak we wcześniejszych wyborach, jedynką na liście kandydatów PO w wyborach do Sejmu z okręgu piotrkowskiego - poinformował lider PO w Łódzkiem Andrzej Biernat. Wcześniej na jej start do Sejmu nie zgodził się zarząd regionu, proponując jej w zamian walkę o mandat senatora.
Sama Radziszewska twierdziła, że nie otrzymała propozycji startu w wyborach do Senatu, a w sprawie list do Sejmu czekała na ostatnie słowo władz krajowych partii. - Zgłosiłam swój akces do Sejmu, wierzę głęboko, że jak ktoś rzetelnie pracuje, zwłaszcza tyle lat - i w terenie, i tutaj - i jest dobrym posłem, to go krzywda nie spotka. W związku z tym poczekam do decyzji zarządu krajowego - mówiła przed kilkoma tygodniami.
Pod koniec maja premier Donald Tusk zapowiedział, że Radziszewska wystartuje z list Platformy do Sejmu. Poinformował też, że władze krajowe PO wprowadzą inne korekty na listach wyborczych, zaproponowanych przez władze regionalne partii. Biernat wyjaśnił, że "po analizie zarząd regionu doszedł do przekonania, że pani Radziszewska wystartuje z pierwszego miejsca".
W związku ze startem Radziszewskiej dotychczasowa jedynka - posłanka Dorota Rutkowska przesunięta została na trzecie miejsce. Drugie zachował poseł Jacek Zacharewicz. Wiadomo też, że o mandat senatora walczyć będzie przedsiębiorca Ludomir Pencina.PAP, arb