Po mszy św., odprawionej w warszawskiej bazylice Świętego Krzyża, sprzed świątyni wyruszyła kilkutysięczna procesja eucharystyczna. Wierni przeszli do ołtarzy ustawionych przy Krakowskim Przedmieściu, na pl. Piłsudskiego i przy kościele św. Anny. Ołtarze zostały przygotowane przez siostry wizytki, wojsko, harcerzy, rzemieślników i studentów. W procesji uczestniczyli biskupi warszawscy, duchowieństwo, siostry zakonne, harcerze, wojsko, policja oraz przedstawiciele parafii warszawskich ze sztandarami.
Kard. Nycz w czasie procesji zwrócił się z apelem do polityków, by stanowiąc prawo, nie ulegali presji niektórych środowisk chcących zrównania małżeństwa z innymi związkami. - Jako chrześcijanie uczestnicząc w życiu społecznym, musimy świadczyć czym dla człowieka jest małżeństwo: że ono i tylko ono jest podstawą rodziny, zaś rodzina jest wspólnotą podstawową dla całego społeczeństwa. Musimy też z bólem mówić i wołać, ale i modlić się za te małżeństwa, które się rozpadły, a jest ich w ostatnich 20 latach ogromnie dużo - mówił kard. Nycz do około 15 tysięcy wiernych zgromadzonych przed warszawskim kościołem św. Anny i na Placu Zamkowym.
Hierarcha dodał, że rozpad rodziny to "często dramat dzieci i młodzieży". - To zwraca naszą uwagę w kierunku tych wszystkich, którzy są odpowiedzialni za pomoc rodzinie, każdej rodzinie. To są najpierw same rodziny; ci, którzy w nich żyją; ci, którzy się do małżeństwa przygotowują, ucząc się miłości ofiarnej, poświęcenia, gotowości, by złożyć przysięgę na całe życie. Myślimy o instytucjach powołanych do pomocy rodzinie, o samorządach, oświacie, służbie zdrowia, Kościele, parafiach i o państwie polskim - podkreślił metropolita warszawski.
Kard. Nycz stwierdził również, że troska o rodzinę i jej kondycję każe zapytać, "czy zrobiliśmy i czy robimy wszystko co należy uczynić dla rodzin". Zaznaczył, że chodzi o duszpasterstwo rodzin i narzeczonych, ale też o politykę prorodzinną realizowaną przez państwo. - Na wiele rzeczy brakuje środków, ale jeśli zabraknie dla rodzin, skutki negatywne będą zwielokrotnione. Kościół zawsze stawał, staje i będzie stawał w obronie małżeństwa i rodziny, będzie bronił godności człowieka i jego podstawowych praw, na czele z prawem do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, bez żadnych wyjątków - podkreślił kard. Nycz.
Święto Bożego Ciała zostało ustanowione w 1264 roku przez papieża Urbana IV. Tego dnia wierni publicznie wyznają wiarę w obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie.
PAP, arb