Szef PE ocenił, że zadania polskiej prezydencji są wysoko oceniane w PE. - Walka z kryzysem, wieloletni budżet, wspólny rynek, wspólna polityka bezpieczeństwa i obrony i bezpieczeństwo energetyczne, a wreszcie rozszerzenie Unii, południowi i wschodni sąsiedzi - to bardzo trafne wybory - mówił. Buzek dodał, że tych priorytetów nie da się zrealizować bez bliskiej współpracy z PE, która - wyraził przekonanie - będzie wzorowa. Jak ocenił, Polska przejmuje ster prezydencji w trudnych czasach. - Kryzys długu publicznego w Grecji w innych państwach wymaga natychmiastowych działań dla utrzymania stabilności strefy euro, stabilności całej UE - ocenił.
Szef PE dodał, że "kwestionowana jest także swoboda przemieszczania się, którą gwarantuje porozumienie z Schengen". Buzek przekonywał, że żadna prezydencja nie odniesie sukcesu bez wsparcia własnego parlamentu. Jak mówił, przed parlamentarzystami polskimi i europejskim jest wiele zadań dotyczących najważniejszych spraw unijnych: polityki spójności, wspólnej polityki rolnej. - Przewodnictwo Unii to wielkie zadanie ogólnonarodowe - mówił Buzek. Jak dodał, najwyżej oceniane były te prezydencje, które nie były obciążone wewnętrznymi sporami. - Choć wiem, że bardzo o to trudno - powiedział.
Buzek ocenił, że dzięki prezydencji Polska ma szansę zdobyć zaufanie Europy, co przełoży w przyszłości się na możliwość oddziaływania na europejskie decyzje.pap, ps