Politycy SLD skrytykowali decyzję tych posłów PO, którzy poparli projekt. - Dziś, w dniu symbolicznym, w dniu historycznego wydarzenia, jakim jest pierwsza polska prezydencja, okazało się, że brak odwagi PO zdecydował o tym, iż w trakcie polskiej prezydencji będziemy mieli w Polsce wojnę aborcyjną - mówił wiceszef klubu SLD Marek Wikiński.
Ustawa zdemolowana...
Poseł Sojuszu ocenił, że PO podczas głosowania "swym brakiem zdecydowania postanowiła" o skierowaniu projektu do prac sejmowych. Według niego, obywatelski projekt "całkowicie demoluje obecnie obowiązującą ustawę zezwalającą zaledwie w trzech konkretnych uzasadnionych przypadkach dokonać zgodnie z przepisami prawa aborcji w publicznej placówce służby zdrowia". - Decyzja Platformy Obywatelskiej powoduje, że ten temat będzie ogniskował nie tylko uwagę polskiej opinii publicznej, ale również będzie powodował na arenie międzynarodowej powrót Polski do ciemnogrodu - ocenił polityk Sojuszu. Według niego, Platforma "swą kuriozalną decyzją pokazała, że stosuje zasadę >panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek<". - Puszcza oko i wypuszcza rękę do lewicowego elektoratu, pokazując, że spora grupa ich posłów głosowała za wnioskiem SLD zgłoszonym przez Marka Balickiego - mówił. Dodał, że zaledwie kilkadziesiąt - 69 głosów PO - przesądziło jednak o tym, że "dominującym tematem najbliższych wyborów parlamentarnych będzie temat aborcji".
...to "skandaliczne i niezrozumiałe"
Poseł SLD, były minister zdrowia Marek Balicki ironizował, że PO przygotowało "prezent na inaugurację polskiej prezydencji w UE". - Połowa posłów koalicji rządzącej opowiedziała się za całkowitym zakazem aborcji, za wykreśleniem podstawy prawnej do prowadzenia edukacji seksualnej w szkołach, za wykreśleniem podstawy prawnej do rozwoju badań prenatalnych w Polsce, czyli wyrzuceniem wszystkiego, co jest w ustawie o planowaniu rodziny - wyliczał. W jego ocenie to "skandaliczna i niezrozumiała" decyzja. - To pokazuje prawdziwe oblicze PO, jeśli ona od czasu do czasu zwłaszcza ustami premiera Tuska zwraca się do elektoratu lewicowego - powiedział Balicki. Poseł podkreślił, że SLD będzie walczyć, by "ustawę zliberalizować, bo dziś jest niezwykle restrykcyjne prawo".
PAP, arb