- Andrzej Poczobut ma prawo głosić swoje poglądy, wykonywać zawód dziennikarza i nie powinien nigdy stanąć przed sądem. Nie powinien też nigdy być aresztowany, nie powinien zapaść żaden wyrok skazujący. Jest niewinny i korzysta z przysługujących mu praw - podkreślił Karski, komentując wyrok białoruskiego sądu. - Wyrok w zawieszeniu to zapowiedź: "Jeżeli cokolwiek zrobisz, jeszcze raz krzywo spojrzysz na prezydenta Łukaszenkę, to odwiesimy ci wyrok". Jest to działanie, które należy oceniać bardzo negatywnie, patrząc także przez pryzmat niemocy polskiej polityki zagranicznej w tej sprawie - dodał polityk PiS.
MSZ: Białoruś zasługuje na potępienie za skazanie Poczobuta
Karski, który jest wiceszefem sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, przypomniał, że szef MSZ Radosław Sikorski przebywa z wizytą we Włoszech. - Tymczasem naprawdę ważne sprawy dzieją się na Białorusi. Takie traktowanie Polaków, polskiego dziennikarza jest skutkiem niemocy polskiej, bardzo niespójnej dyplomacji - oburzał się poseł PiS. - Nie należało, tak jak robił to minister Sikorski, miotać się od ściany do ściany - raz udzielać wsparcia Łukaszence w trakcie kampanii przed wyborami prezydenckimi, a później udzielać mu publicznych połajanek. Jeśli ktoś zachowuje się tak niekonsekwentnie, pokazuje, że nie ma żadnej polityki w tym zakresie, wobec tego reżim Łukaszenki robi to, co chce - dodał Karski.
Poczobut skazany, ale wolnyWedług polityka PiS, należy utrzymywać "twarde, polityczne standardy" wobec Białorusi, m.in. stosować sankcje wobec władz i zasilających je finansowo przedsiębiorstw.
PAP, arb