Rzecznik PiS zapewniał, że cała afera została rozdmuchana przez media. Dodał, że nie spowodowała w partii żadnych konfliktów. - Dziś mieliśmy spotkanie i wszystko zostało wyjaśniona. W tygodniu była różnica zdań, ale teraz już zamknęliśmy sprawę - stwierdził.
Hofman powiedział także, że Ziobro na dzień przed wystąpieniem rozmawiał z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, ale nie konsultował swojej wypowiedzi w sztabie wyborczym partii. - Nie byłem przy tej rozmowie, ale u nas nie jest tak, jak w PO, gdzie Donald Tusk musi zgodzić się na każdy akapit. Zbigniew Ziobro to doświadczony polityk i nie uzgadnia treści wystąpień - powiedział Polityk.
- Zbigniew Ziobro ma prawo do takiej oceny. Mówił to pewnie w takim kontekście, że Tomasz Poręba nie występował wcześniej w roli szefa sztabu, a Ziobro w sztabie już był - tłumaczył całe zamieszanie Adam Hofman.
TVN24, ps