Kaczyński: patriotów wypycha się z życia
Na Jasnej Górze był też lider PiS Jarosław Kaczyński. Apelował o pamięć o polskiej historii, m.in. o katastrofie smoleńskiej. Mówił, że dziś w Polsce "patriotów próbuje się wypychać z życia". Jak mówił, prezydent Lech Kaczyński wiedział, jak zabiegać o Polskę – i za to go nienawidzono. Kaczyński dziękował za – jak mówił – ostatnie 15 miesięcy wsparcia przez Radio Maryja, Telewizję Trwam i "Nasz Dziennik". - Bez tego wsparcia ci, którzy chcieli zabić prawdę pewnie by zwyciężyli, przynajmniej doraźnie by zwyciężyli. Nie dalibyśmy rady skutecznie tej prawdy bronić – powiedział.
Jednym z punktów weekendowych uroczystości było przekazanie do jasnogórskiego sanktuarium tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej, którą Rosjanie usunęli z miejsca tragedii w przeddzień pierwszej rocznicy tego wydarzenia.
Niesiołowski: Kaczyński i Rydzyk kłamali
Spotkanie na Jasnej Górze nie spodobało się wicemarszałkowi Sejmu. - To był smutny dzień dla Polski, ale zwłaszcza dla Kościoła - ocenił. Polityk PO zarzucił prezesowi PiS i dyrektorowi Radia Maryja kłamstwo. Według Niesiołowskiego, Kaczyński kłamał mówiąc, że nie przyjechał na Jasną Górę z powodów politycznych.
- Kaczyński kłamał jak mówił, że tam są ludzie, którzy kochają Polskę. Być może tacy są, ale kochają swoje wyobrażenie o Polsce. A dla nich Polska jest okupowana, zniewolona, śpiewają "Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie", a ona jest wolna - grzmiał. - Kłamie też Rydzyk, kiedy wpisuje się w ten scenariusz nieszczęścia i katastrofy smoleńskiej. To wszystko kłamstwo - stwierdził poseł PO.
Niesiołowski: taki biskup to kompromitacja
Według Niesiołowskiego, ta część biskupów i Kościoła, która popiera PiS i o. Rydzyka, "szkodzi Polsce". - Ja bronię Polski przed tymi ludźmi - oświadczył wicemarszałek dodając, że "w przeszłości część biskupów też popierała Targowicę". - Jestem katolikiem i martwię się, że Kościół traci powołania, inteligencję, młodzież i staje się sektą - stwierdził polityk Platformy.
Zdaniem wicemarszałka, jednym z biskupów popierających Radio Maryja jest bp Wiesław Mering. - Taki biskup to kompromitacja dla Kościoła. Po co w ogóle jest taki biskup, niech sobie znajdzie inne zajęcie. Biskup, który chwali Radio Maryja i nie dostrzega jego ogromu zła, jest według mnie szkodliwy dla Kościoła - powiedział Stefan Niesiołowski.
zew, TVN24, PAP