Chodzi o incydent, do którego doszło pod koniec czerwca podczas koszykarskich Mistrzostw Europy Kobiet rozgrywanych w Polsce. W czasie meczu Litwa-Białoruś ochrona nakazała kibicom Białorusi usunięcie biało-czerwono-białych flag, zakazanych przez reżim Alaksandra Łukaszenki. Pretekstem do usunięcia flag był ich rzekomy zbyt wielki rozmiar. Gdy kibice wyjęli mniejsze flagi, ochrona siłą zmusiła Białorusinów do ich usunięcia, m.in. poprzez wykręcanie rąk. Ochrona i organizatorzy twierdzili, że wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem imprezy, czyli z regulacjami FIBA.
W piśmie do Prezesa FIBA Europe Helsińska Fundacja Praw Człowieka zauważa, że w regulaminach FIBA nie istnieje żaden przepis, który uzasadniałby interwencję ochrony. "W aktach normatywnych FIBA kwestia używania flag podczas imprez sportowych została uregulowana jedynie w odniesieniu do organizatorów. Akty te mówią, że organizator powinien zapewnić takie umieszczenie flag uczestników danego turnieju, aby odbyło się to zgodnie z zasadą równości. Regulacje te precyzują, iż flagi powinny wisieć w porządku alfabetycznym według języka angielskiego. Kwestia używania flag przez kibiców nie została jednak w żaden sposób uregulowana" - pisze Fundacja.
zew, PAP