Zarząd krajowy PO będzie musiał w najbliższym czasie rozstrzygnąć m.in., czy zezwolić na start w wyborach do Senatu Barbarze Zdrojewskiej (żonie ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego), a także szwagrowi marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny - Konradowi Rowińskiemu. Zarówno Zdrojewska jak i Rowiński mieliby startować do Senatu z Dolnego Śląska - Zdrojewska z Wrocławia, a Rowiński w okręgu zgorzelecko-bolesławieckim. Ich start byłby jednak sprzeczny z niepisaną, wewnętrzną regulacją, że na listach ma nie być członków rodzin kandydatów.
Rowiński poinformował na początku czerwca, że chociaż chciał kandydować, to nie zezwoliły mu na to władze partii - właśnie dlatego, że jest szwagrem Schetyny. Jarosław Duda z zarządu dolnośląskiej PO pytany o start Zdrojewskiej i Rowińskiego odpowiada, że decyzja jeszcze nie zapadła. - Wiem, że temat nie jest zamknięty, chyba wszystko się może zdarzyć - stwierdził Duda. Potwierdza to posłanka Ewa Wolak, również z zarządu dolnośląskiej PO. Duda podkreślił, że zarówno Zdrojewska, jak i Rowiński to "nie tylko członkowie rodzin", ale aktywni samorządowcy z wieloletnim stażem. - To nie są osoby z przypadku, od lat funkcjonują w polityce - przekonywał.
PAP, arb