W Warszawie trwa kongres Unii Pracy. Ok. 500 delegatów wybrało władze partii. Na stanowisku szefa UP pozostał jej dotychczasowy lider Marek Pol.
Delegaci ocenili ostatnie dwa lata funkcjonowania partii od poprzedniego kongresu, działania koalicji SLD-UP-PSL i stan realizacji wyborczych zapowiedzi. Podczas dyskusji poruszono też kwestię zmian w konstytucji, w tym sprawę likwidacji Senatu, wprowadzenia zapisu o wiosennym terminie wyborów parlamentarnych i samorządowych oraz sprawę usytuowania Rady Polityki Pieniężnej.
Wybór Pola na przewodniczącego poparło 351 delegatów - dowiedziała nieoficjalnie PAP od jednego z członków Unii. Pol był jedynym kandydatem na szefa partii.
Pol zapowiedział, że zrobi wszystko, aby jego partia była silniejsza, sprawniejsza i bardziej znana. Mówił dziennikarzom, że najbliższe dwa lata będą dla niego bardzo ciężkie i pracowite. Po pierwsze - jak podkreślił - chodzi o funkcjonowanie UP w rządzie i parlamencie.
les, IrP, pap
Wybór Pola na przewodniczącego poparło 351 delegatów - dowiedziała nieoficjalnie PAP od jednego z członków Unii. Pol był jedynym kandydatem na szefa partii.
Pol zapowiedział, że zrobi wszystko, aby jego partia była silniejsza, sprawniejsza i bardziej znana. Mówił dziennikarzom, że najbliższe dwa lata będą dla niego bardzo ciężkie i pracowite. Po pierwsze - jak podkreślił - chodzi o funkcjonowanie UP w rządzie i parlamencie.
les, IrP, pap