Zdrowie? "Niespójnie i nieefektywnie"
Jezierski zwrócił uwagę, że według ustaleń NIK system opieki zdrowotnej jest "niespójny i mało efektywny". - Dowolność postępowania oraz słabość nadzoru nad udzielaniem świadczeń medycznych przez placówki publicznej opieki zdrowotnej to niebezpieczne, zidentyfikowane przez NIK mechanizmy korupcjogenne - powiedział. W ocenie Izby dostępność świadczeń medycznych jest nadal niewystarczająca, brakuje też lekarzy i średniego personelu, publiczne ZOZ-y nie dbają o sprzęt i specjalistyczną aparaturę medyczną.
Według NIK rektorzy uczelni medycznych zbyt rzadko i pobieżnie kontrolowali podległe im szpitale kliniczne. W rezultacie nie przestrzegały one dyscypliny finansowej, przy zakupie sprzętu medycznego i leków występowały poważne nieprawidłowości, a kontakty tych szpitali z producentami i dostawcami leków oraz podmiotami sponsorującymi badania kliniczne budziły - w ocenie NIK - wątpliwości natury finansowej, prawnej i etycznej.
Mieszkań brakuje
Nie poprawiła się też - według Izby - sytuacja mieszkaniowa najuboższych. - Nie widać też oznak, by podejmowane były kroki mogące przynieść w najbliższej przyszłości radykalną zmianę - powiedział Jezierski. - Szacowana na 1,5 mln lokali luka między potrzebami a krajowym zasobem mieszkaniowym jest szczególnie dotkliwie odczuwana przez osoby o niskich dochodach - zaznaczył. Według NIK nie sprawdziły się w praktyce towarzystwa budownictwa społecznego, gdyż "te mieszkania są na ogół i tak niedostępne dla większości osób gorzej sytuowanych z powodu wysokich czynszów". Również gminy w niewielkim stopniu wywiązywały się z obowiązku zapewnienia uprawnionym mieszkańcom lokali socjalnych i mieszkań chronionych.
Drogi? Niebezpieczne
NIK przypomina w sprawozdaniu, że ujawniła "liczne przypadki zaniedbywania obowiązków przez organy i jednostki odpowiedzialne za stan tras komunikacyjnych, mostów oraz organizację ruchu". W ocenie Izby wobec braku wystarczających finansów na modernizację i utrzymanie dróg "stwarza to sytuację zagrażającą bezpieczeństwu podróżujących". Zwróciła też uwagę na niewystarczające wywiązywanie się przez samorządy ze zobowiązań przed Euro 2012.
112? Nie działa
Zastrzeżenia Izby budziło także funkcjonowanie systemu ratownictwa - brak spójnej koncepcji i strategii, integracji systemów alarmowych różnych służb i brak wspólnego kanału radiowego organizacji i służb ratowniczych. NIK zwróciła też uwagę na "wieloletnią zwłokę we wprowadzaniu ogólnoeuropejskiego numeru alarmowego 112, umożliwiającego służbom ratunkowym szybkie zlokalizowanie osób wzywających pomocy".W 2010 roku NIK przekazała 208 zawiadomień do policji i prokuratury. Najczęściej dotyczyły one poświadczenia nieprawdy w dokumentach lub fałszowania dokumentów, a także przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego działającego na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Przekazano też 259 zawiadomień rzecznikom dyscypliny finansów publicznych w sprawie 465 przypadków podejrzenia naruszenia tej dyscypliny. Dotyczyły one m.in. wydawania środków publicznych bez upoważnienia, nieprzekazania do budżetu należności dla Skarbu Państwa, przekazania ich w niepełnej wysokości lub po terminie. Ujawnione w ubiegłym roku finansowe lub sprawozdawcze skutki nieprawidłowości NIK szacuje na 15,8 mld zł, uzyskano korzyści finansowe w wysokości 741 mln zł.
PAP, arb